Autor |
Wiadomość |
Mobsters
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: |
|
|
|
może chodzi o nutriton instant do zagęszczania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-08 |
|
|
|
|
mama krzysia
Uczestnik
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Poznań Płeć: |
|
|
|
Nutriton zagęszcza mleko ale szybko trzeba je wypić bo szybko gęstnieje więc do sondy nie jest to dobre ale Enfamil AR antyrefluksowe jest normalnie rzadkie jak zwykłe mleko a zagęszcza się dopiero w kwaśnym środowisku żołądka. Po tym mleku jak synek naprawde ostro poskakał przed odbiciem to się troszkę ulało ale tylko coś w postaci serka. Po tym mleku naprawdę zapomniałam co to sa ulewania. Inne mleka nie tyle co też ulewał ale dosłownie nimi wymiotował. Po operacji jak tylko zużyłam zapas enfamilu to przeszlismy na mleko bebiko-już nie ulewa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
2011-05-08 |
|
|
dorciabak
Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
ale przecież sondą dziecku podaje się tez gęste kaszki obiadki i deserki i tu tylko trzeba popchnąć dobrze tłokiem od strzykawki ważne by pokarm nie miał grudek bo wtedy zapycha się sonda mi tak się raz zdarzyło musiałam przewracać karmienie wyjąć sondę włożyć dryga a dziecko było już głodne i zdenerwowane okropność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-08 |
|
|
dorciabak
Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
oddam za darmo sondy 6 i 8 kontakt [link widoczny dla zalogowanych] jak macie jakieś pytania też można pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-08 |
|
|
IrenaDah
Początkujący
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Torun/Lubicz G Płeć: |
|
|
|
Dzisiaj rozmawialam z naszym doktorkiem i zasugerowalam mu to zageszczone mleko,pokiwal glowa i obiecal ze sprobuja.Apteki tez popytalam i znalazlam Enfamil AR z czego sie ucieszylam bo jak tylko dadza mi malutka do domu to napewno kupie.Przez ostatnie trzy dni odlaczyli nam respirator ale znowu sie nie udalo wiec nas podlaczono.Nic tylko musimy cierpliwie czekac ale tak sobie wlasnie pomyslalam ze moze ta rurka jest za waska.Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-08 |
|
|
dorciabak
Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
życzę zdrówka i dużo cierpliwości pozdrawiam serdecznie i daj znać jak będziesz mieć nowe wieści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-08 |
|
|
IrenaDah
Początkujący
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Torun/Lubicz G Płeć: |
|
|
|
Dziekuje ,napewno bede pisala o wszystkich nowosciach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-09 |
|
|
mama krzysia
Uczestnik
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Poznań Płeć: |
|
|
|
szpital jest nie chętny na to mleko może z powodu ceny jednak jeśli będzie lepiej to warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-09 |
|
|
IrenaDah
Początkujący
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Torun/Lubicz G Płeć: |
|
|
|
Musze sie pochwalic ze moje malenstwo w ciagu tygodnia przybralo na wadze 250g,az nam sie wierzyc nie chce,jeszcze tylko 40 g i bedziemy wazyly cale 3 kg!Znowu odlaczyli nas od respiratora,parametry sa lepsze niz poprzednim razem.W niedziele bedziemy mieli badanie MRI mozgu.Trzymajcie za nas kciuki bo doktorek powiedzial ze od wyniku duzo zalezy.Tomografia komputerowa nic nie wykazala ,czy MRI az tak bardzo rozni sie od tego badania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-19 |
|
|
dorciabak
Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
trzymamy kciuki i życzymy powodzenia napisz coś więcej jak będziesz wiedziała grunt to dobre nastawienie a będzie dobrze
Post został pochwalony 1 raz
|
|
2011-05-19 |
|
|
Renata
Uczestnik
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
Cieszy mnie, że Wasze dzieci rosną.
Pamiętam swoje początki. Do dzis jeszcze nie mogę o tym pisać.
Malwinka obecnie jest po operacji zszycia podniebienia i naciągnięciu mięsni języczka. Ma 10 miesięcy. Operację przechodziła jak miała 6 miesięcy. Zabieg trwał 4 godziny. Po operacji utrzymywano ją przez dobę w narkozie.
Przed operacją, przez 6 miesięcy karmiona była sondą. Strasznie ulewała. Karmiliśmy ją Enfamilem AR .
Musiała być karmiona sondą, nie dawała rady samodzielnie. Karmiłam ją cały czas, non stop, a ona zjadała przez 3 godziny 30 mililitrów. To był koszmar. Trafiła odwodniona do szpitala. Tam chcąc nam pomóc zadzwoniono do Warszawy, gdzie zalecono karmienie do operacji sondą.
Pamiętam swoje początki bardzo dobrze. Te urządzenia szpitalne, charczenie, sinienie, duszenie się śliną, zapadanie się języczka. Nie spałam przez dwa miesiące. Bałam się, ze jak zasnę to nie zauważę, ze jej się coś dzieje, że może jezyczek się zapadnie itp. Tak bardzo się bałam. Wypłakałam chyba wszystkie łzy.
A obecnie Malwinka raczkuje, wstaje. Jest strasznie absorbująca. Właśnie opisy innych mam, że to stan przejściowy, że ich dzieci rosną, rozwijają się podtrzymywały mnie na duchu. Wierzyłam, zę będzie dobrze. Nadal wierzę.
Bo mamy pecha i zrobiła się przetoka po operacji. Malwinka miała bardzo rozległy rozszczep. obecnie czekamy na nowy termin zabiegu. Ale otwór juz jest nie duży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-21 |
|
|
IrenaDah
Początkujący
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Torun/Lubicz G Płeć: |
|
|
|
Moja Nadunia jest jeszcze w szpitalu ale tez juz dobrze wiem co to strach,a ile lez wyplakalam.Nie latwo jest patrzec na wlasne malenstwo ktore mozna porownac do ryby wyjetej z wody,walczy o kazdy oddech.Masz racje Renato,otuchy dodaja takie fora jak te,jak sie czyta o dzieciach ktore dorastaja serce wypelnia sie nadzieja,a i czlowiek czuje sie mniej samotny i bezradny .Trzymam kciuki za tewoja Malwinke by tym razem zabieg calkowicie sie udal
Badanie MRI przeniesli nam na jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-23 |
|
|
Renata
Uczestnik
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
I jak wypadły badania ?
Jakoś nie umiem pocieszać, ale jestem dobrej myśli.
Pamiętam jak myślałam, w mawiałam sobie, ze to zły sen.
Pomogły mi własnie kontakty z innymi mamami, które już pewien etap miały za sobą. Tutaj liczy sie czas do operacji i po operacji. W sumie my jesteśmy gdzieś po między. Na szczęście nasze dzieci mają dużą wolę życia. Są pogodne i dają siłę.
Będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-25 |
|
|
IrenaDah
Początkujący
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Torun/Lubicz G Płeć: |
|
|
|
MRI wyszlo bardzo dobrze(dziekujemy za trzymane kciuki),ale dlugo sie nie cieszylismy wynikami bo rozmawiajac z lekarzem Nadusi sie tak niefortunnie cofnelo ze zatkalo wszystko czym moglaby oddychac.Nagle zsiniala ,jedna pielegniarka stymulowala serce,druga pompowala powietrze a lekarz odssysal,po wszystkim powiedzial zeby sie nie martwic bo to drugi raz i zbyt krotko by mialo wplyw na mozg.A mi sie wydawalo ze to jakies pol godziny albo dluzej!!!Najgorsze przyszlo w nocy przed snem,ot tak sobie pomyslalam,,a co by bylo gdyby to sie stalo poza szpitalem?No i cala noc sie trzeslam ze strachu.
Jak juz Nadusia wrocila do normalnego stanu doktorek powiedzial ze jak tylko bedzie wazyc 3500g to podwiaza jezyczek.Zostalo nam juz a moze az 400g do zdobycia!!!
Renatko masz zupelna racje,i mam nadzieje ze nasz czas do operacji minie juz bez zadnych chwil grozy.I czasami zwykle slowo prosto z serca daje wiecej niz wyszukane zdania.
Ciesze sie jak piszecie o swoich dzieciaczkach bo wtedy wiara ze sie uda rosnie.
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-27 |
|
|
dorciabak
Bywalec
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
wczoraj byliśmy na kontroli z Sebastianem podniebienie się zrosło nie widzą jeszcze co się dzieje z językiem bo szew zasłaniał a poza tym mały zamiast pokazać podniebienie to gryzł szpatułkę. czas od operacji potwierdzam mija bardzo szybko bo pamiętam jak nam powiedzieli że za 4 mies będzie operacja a ty już jest po 1,5 mies i minęło nam to bardzo szybko. wystraszyliśmy się tylko w zeszłym tyg bo badaliśmy mu słuch ale okazało się że za wcześnie przyszliśmy bo tam jest jeszcze wszystko opuchnięte i badanie to że nie wyszło to normalne a poza tym widzimy jak reaguje na dźwięki.
pozdrawiam serdecznie mama Sebastiana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2011-05-31 |
|
|
|