TK rok po operacji

Dołączył: 05 Mar 2012 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Witam

Mam takie pytanie: Dostalismy skierowanie na tomogr komputer dziecka rok po zabiegu na kraniostenoze (zrośniety szew czolowy i strzalkowy) i meczy mnie takie pytanie, czy mamy sie czego obawiac? ,(po wizycie dr mowil ze wszystko ok i glowka ladnie wyglada) czy to tylko badanie kontrolne, i co ma na celu takie badanie?
Z gory dziekuje za dopowiedzi

Mama Patryczka z kranio ( op. 20.11.2013r)

Post został pochwalony 0 razy

Slawinio, wydaje się, że TK rok po operacji to rutynowe postępowanie i badanie, więc chyba nie masz sie czym martwić. Chyba każde dziecko przechodzi kontrolne TK. U nas to trochę inaczej, ale o naszych problemach pisalam. Nas czeka w grudniu już 3 TK, a przed nami nie wiem ile kolejnych, ale to już co innego. Ty sie nie martw Smile

Post został pochwalony 0 razy

Spokojnie, to tylko kontrola, Filip po operacji miał już 2 razy TK, to tylko dla pewności, że jest ok

Post został pochwalony 0 razy

WItajcie my jesteśmy już też rok po operacji, w grudniu mamy następną wizytę u Dr Sagana w Szczecinie. ALe z tego co mówił w lipcu, to kontrola po roku raczej nie będzie potrzebna, bo główka ślicznie rośnie, i ładnie się ukształtowała.

Post został pochwalony 0 razy

Moj mlody juz niemal 3 i pol roku po operacji i ani razu nie mial tomografii komputerowej robionej. Podczas pierwszych kilku wizyt kontrolnych tylko ogladali jego glowke, pomierzyli, wywiad robili z nami rodzicami jak dziecko sie rozwija po czym zdjecia glowki z ronych stron po kazdej takiej wizycie.

Post został pochwalony 0 razy

A mi neurochirurg powiedział, że nie ma potrzeby KT, ale za to zrobi rezonans, ale gdy Paweł będzie miał jakieś 3 lata. No i zgłupiałam. Czy ktoś tu miał rezonans magnetyczny po operacji? Ja obawiam się nawrotu kraniostenozy strzałkowej, bo prof. Ciszek mówił, że Paweł był mocno zabetonowany i jest ryzyko, że znów szybko się zabetonuje. Rzeczywiście szybko zarosły te blizny wyczuwalne pod palcami, bardzo szybko. Teraz tylko w jednym miejscu czuć, że jest jeszcze ciemiączko pooperacyjne. Ale neurochirurg i neurolog zresztą też uważają, że nie ma sensu robić KT, skoro Paweł nie ma żadnych niepokojących objawów. Wolałabym nie czekać na niepokojące objawy.

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że tym lekarzom zdecydowanie można zaufać i nie ma co się martwić. Ewentualnie można pójść do któregoś z nich na wizytę i upewnić się, czy nie ma potrzeby dalszych badań. Już oni na pewno nie bronią dostępu do TK.

Post został pochwalony 0 razy

My mieliśmy rezonans po operacji, o, dokładnie rok temu, i to było ok. 1,5 roku po operacji. Rezonans jest innym badaniem niż TK i troche na co innego zwraca uwagę, ale zrobić chyba warto. My mieliśmy już 3 tomografie po operacji, w tym pierwszą w 5 m-cy po operacji. Przed nami kolejna i też nie wiem, czy ostatnia, ale są ku temu podstawy. Myślę, że skoro lekarze mówią, żeby zrobić to zrobić, ale jeśli mówią, że nie ma potrzeby to nie ma potrzeby.
Faszczówko, u nas wada odnowiła się już w 2 miesiące po operacji. Jeśli u Was nikt niczego takiego nie stwierdził, to może nie ma co się martwić Smile

pozdrawiamy wszystkich Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dopiero dziś odczytałam Wasze cenne odpowiedzi. Dziękuję! Agatko, bardzo mi przykro, że kranio Ewy się odnowiło. Czy jesteście przygotowywani na kolejną operację, czy po prostu wciąż obserwacja? Mocno pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy