Autor |
Wiadomość |
magdzica8
Początkujący
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
Amelka we wtorek miała operację. Jak do tej pory wszystko jest tak, jak ma być, a nawet lepiej bo na twarzy nie ma opuchlizny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-06-10 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
|
|
paulina
Przyjaciel
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK |
|
|
|
magdzica8, super gratulujemy!! ciesze sie bardzo ze operacja przebiegla pomyslnie i ze Amelka tak dobrze ja zniosla zyczymy teraz szybkiego powrotu do domku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-06-10 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
krzysio
Początkujący
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowieckie |
|
|
|
"magdzica8" - dobrze, że już jesteście po wszystkim, życzymy teraz dużo, dużo zdrowia!!!
| | krzysio zrosniety szew czolowy masz na mysli trigonocephaly? moj syncio to ma i poza trojkatnym czolkiem i juz lekko wystajacym grzebieniem kostnym na czole to glowka jest sliczna i ksztaltna. ale to pewnie co dziecko to inny przypadek wiec nie ma co porownywac. u nas nie bylo i jak dotad nie ma wzmozonego cisnienia w czaszcze wiec widocznie dlatego reszta glowki jest ksztaltna. |
"paulina" - u nas Krzyś ma zrośnięty szew czołowy, więc tak jak u Was - trygonocefalia. Cały czas podziwiam, że z takim spokojem czekacie na termin operacji, lipiec już niedługo , więc trzymamy kciuki, żeby wszystko było super !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-06-10 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
magdzica8
Początkujący
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
Uff... my już w domciu:)
Amelka zniosła wszystko świetnie i szybko doszła do siebie choć u starszych dzieci (obecnie ma 2 lat i 3 miesiące) niekiedy trwa wszystko trochę dłużej... a tu niespodzianka - tydzień po operacji a on biega jak prze operacją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-06-16 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
paulina
Przyjaciel
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK |
|
|
|
Mobsters szybciutko to u was poszlo! bedziemy trzymac kciukaski za udana operacje
magdzica8 to super ze juz w domciu i ze Amelka juz wrocila do formy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-06-16 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
paulina
Przyjaciel
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK |
|
|
|
czesc, co tu tak cichutko?
Mobsters jak operacja? juz po??
My juz po badaniach wstepnych, zakwalifikowani do operacji. 13 lipca, we wtorek o 8 rano zglaszamy sie do szpitala, kole 9 zaczna juz przygotowania do operacji. Ah, wreszcie! Teraz by wszystko juz poszlo wdl planu szczesliwie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-08 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
franio
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Warszawa Płeć: |
|
|
|
Jeśli 7.VII mieli operację, jak pisała, to dziś wypada czas najgorszej opuchlizny; pewnie siedzi na Niekłańskiej i niańczy.
Pozdrowienia dla wszystkich aktualnie operowanych i ich opiekunów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-09 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
paulina
Przyjaciel
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK |
|
|
|
czesc
Nasz Loganek juz zoperowany, we wtorek rano stawilismy sie do szpitala, o 9 z czyms juz go zabrali na sale operacyjna. Po 15 byl juz na sali z innymi dziecmi i z nami Operacja przebiegla pomyslnie. Opieka w szpitalu rewelacyjna!!!! Po 24 godzinach odlaczyli go od kroplowek oraz morfiny, po niecalych 48 godzinach zostaly zdjete bandarze oraz dren z glowki odprowadzajacy krew oraz plyny. W piatek rano mlody juz biegal po oddziale i ciekawski wszedzie zagladal, oczka opuchniete ale juz ladnie otwarte, ranka ladna i czysta. ladnie jadl i pil to go wypisali do domciu. O 14 godzinie w piatek juz bylismy w domku. Szybciutko to poszlo Mlody dostal zapas przeciwbolowych do domu. w nocy jak przestaja dzialac to sie budzi i placze dopuki kolejna dawka ktora dostanie zacznie dzialac, a w dzien zywe wesole dziecko. Wyglada totalnie inaczej jak przed operacja. A i mam wrazenie ze sie zmienil we wewnatrz, z zachowania.. taki jakis spokojniejszy jest, pogodny, nie wnerwia sie tak jak zwykl, slucha sie, raz upomniany przestaje tykac niedozwolonego a i samego od siebie nie ciagnie go do psocenia Moze to jeszcze dzialanie srodkow przeciwbolowych, ale moze i faktycznie sie zmienil, bo jednak mozg byl zcisniety, teraz ma wiecej miejsca i zaczyna sie rozprzestrzeniac. Podobno czesc czolowa odpowiedzialna jest za napady agresji itp. wiec calkiem mozliwe ze dziecko zlagodnieje na stale
Opuchlizna taka mocna trzymala sie tylko dwa dni, w dniu zdjecia bandarzy ledwo co na oczka widzial, ale na nastempny dzien oczka niemal calkowicie otwarte. Sinciow na buzi nie mial i jak do tej pory nie ma. Jedyny siniak jaki ma to od wewnetrznej strony raczki na przegubie co sobie ciagnol za te rurki, wszystkie stopy lapki i szyja pokluta ale siniakow niet. widocznie odporny jest, ale dobrze dla niego w szpitalu zaskakujaco spokojny byl, nie plakal, nie marudzil, tylko bunt byl jak pielegniarki lub pielegniarze podchodzili podac jakis lek badz cos zrobic przy nim. Obawialam sie ze jak do domu wrocimy to bedzie problem z samodzielnym zasypianiem u niego w pokoiku, ale nic z rych rzeczy, polozony wdl tej samej rutyny jak zawsze pieknie zasypia bez jednego jeku widocznie szpital nie az tak straszny byl
My, rodzice odetchnelismy z ulga i cieszymy sie ze juz po Co dzien malutek jest zywszy i pogodniejszy, zmienia sie na buzi z dnia na dzien! Mysle ze jeszcze tydzien i opuchlizna juz zupelnie zejdzie, ale efekt operacji widac juz bylo od dnia pierwszego od zdjecia bandarzy. Genialna robota! piekna, zgrabna glowke mu uformowali, a i ciacie oraz szycie jak z pod reki krawca zawodowego a nie chirurga
pozdrawiamy goraco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-18 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
Mobsters
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: |
|
|
|
Witam
Super że jesteście już po, my na szczęście już też, od 2 dni jesteśmy już w domu. U nas również już widać efekty i chyba jest ok, bo lekarz był zadowolony. Byliśmy w szpitalu 12 dni, aż do ściągnięcia wszystkich szwów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-18 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
magdzica8
Początkujący
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
Witam,
Miło jest czytać, że operacja się udała My już wiemy co to znaczy więc gratulujemy i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-19 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
paulina
Przyjaciel
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 113 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK |
|
|
|
heja
nasz malutek cale szczescie ma szwy samo rozpuszczalne wiec same odpadna za ok 2-3 tygodnie, jeden stres mniej dla niego. Opuchlizna juz zupelnie zniknela. Siniakow nie ma Ale powiem wam ze na buzi diametralnie inny chlopiec, nie tylko czolko ladne okragle zamiast trojaktnego ale i cala dolna buzia taka jakas inna.. inny uklad oczu, inny uklad brwi.. skora na kosciach policzowych podciagnieta w gore wiec tez i owal twarzy nieco inny.. jedynie nosek i usteczka takie same. Noi wloskow nie ma bo ogolili go na lysolka. Sliczny chlopczyk jest ale nam sie jest ciezko przyzwyczaic. Myslelismy ze jak opuchlizna zupelnie zejdzie to wroci stary Loganek, ale nie wrocil.
A jak radzicie sobie z reakcja ludzi na ulicy na Wasze dzieciaczki? Moj sobie czesto zdejmuje chustke z glowy (szczegolnie jak do jakiegos budynku wchodzimy ) to nagle wszyscy zaczynaja wlepiac wzrok w niego, niektorzy wrecz glowe obkrecaja za nim, inni sprawiaja wrazenie jakby ducha zobaczyli.. tylko nieliczni obdarza go serdecznym usmiechem i zrozumieniem ze biedny chlopiec wiele przeszedl.. Przykro mi bardzo jak widze te negatywne spojrzenia na ulicy dobrze ze dziecko male i nie zdaje sobie z tego sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-19 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
Mobsters
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: |
|
|
|
Ludzie są okropni, Filip ściągnął sobie czapeczkę w sklepie i wystarczy mi już tego dziwnego gapienia, ma teraz czapeczke zawiązywaną i jest spokuj. Jak Filip przyjechał z bloku operacyjnego to był już dziwny, tzn inny,przez moment miałam wątpliwości czy to napewno on, miał wąska głowę, a teraz szerszą, też zmieniła się cała buzia, ale to nic, dla mnie zawsze będzie najpiekniejszy, no i teraz będzie miał "normalny" kształt głowy. Moja mama mówi,że przywiozłam jej innego Filipcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-19 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
betty 3-miasto
Uczestnik
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 3-MIASTO Płeć: |
|
|
|
Witajcie!
Co do zmiany twarzy po operacji kranio to i u nas było podobnie, maluch miał całkowicie inny wygląd twarzy, żartowałam do doktora że mi inne - obce dziecko przywieźli z bloku operacyjnego , a lekarz na to , że o to im właśnie chodziło.
Jutro mamy TK po operacji (8 m-cy po) zobaczymy jak tam się czaszka zrasta. Mam nadzieję że wszystko dobrze, bo mały tak wygląda.
Wszystkim Waszym operowanym maluszkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiego odrostu włosków, coby się wścibscy ludzie się nie przyczepiali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-19 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
magdzica8
Początkujący
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
Moja Amelcia miała deformację twarzo - czaszki i wszyscy jej się przyglądali bo miała główkę krzywą i z twarzą też coś nie tak... Teraz to już nie widzą czemu się przyglądać czy bliznom po operacji czy "krzywej" buźce:) Jedyny sposób to : "Puść Pan/Panu buziaka" lub "Zrób papa" - zawsze działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-21 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
franio
Administrator
Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 516 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Warszawa Płeć: |
|
|
|
Mobsters i paulina: brawo, gratulacje, że macie to już za sobą! U Mobsters to był chyba najszybszy cykl od rozpoznania do operacji, jaki znam. A co z dodatkowymi palcami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2010-07-27 PRZENIESIONY 2013-01-01 |
|
|
|