Autor |
Wiadomość |
madzik
Znawca
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krosno Płeć: |
|
Problemy z mikrotycznym uszkiem |
|
Już było tak dobrze...
Parę tygodni temu mojemu Miśkowi urosło coś za tym biednym małym uszkiem. Wyglądało to dosyć brzydko, więc nie zwlekałam i zaraz byliśmy u naszej otolaryngolog. Zapisała antybiotyk w zastrzykach, po tygodniu następny doustnie i zmiany prawie ustąpiły, został tylko maleńki guzek. Miał się niby wchłonąć.
Ale parę dni temu zrobiło się to znów brzydkie, urosło( jakieś15mm średnicy), więc znów znaleźliśmy się u lekarza, tym razem skierowała nas na USG. No i dziś okazało się, że to ani torbiel, nie ma tam żadnego płynu, ani raczej nie węzeł tylko jakiś mocno unaczyniony guzek! Chyba nie muszę pisać, co mi podsuwa wyobraźnia? Jeszcze jest podejrzenie, że ta zmiana sięga wgłąb ucha...Mamy skierowanie na TK, ale prawdopodobnie ten guzek trzeba usunąć operacyjnie, a ja wiem , co to znaczy... Przecież po tym zabiegu zostanie blizna!!! Nici z uszka? Proszę, może macie jakieś doświadczenia w tym temacie, albo czytaliście gdzieś o podobnym przypadku, piszcie wszystko.
Nawet się do Polanicy nie wybieram, teraz nie ma chyba po co...Załamka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-16 |
|
|
|
|
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
Parę lat temu zauważyliśmy że ze szczątkowego fragmentu ucha syna po naciśnięciu wydobywa się gęsta mazia . Skontaktowaliśmy się z poradnią plastyczną która opiekuje się Dawidem. Okazało się ,że w tym "uszku" jest torbiel którą należy usunąc. Pani profesor zrobiła synowi zabieg i od tamtej pory problem nie powrócił. Ja na twoim miejscu skontaktowałabym się z Polanicą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-17 |
|
|
madzik
Znawca
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krosno Płeć: |
|
|
|
Iza, dziękuję za odpowiedź, za radę. Jutro będziemy pewnie wiedzieć coś więcej, ale martwi mnie to, że lekarz robiący USG, najlepszy specjalista w Krośnie i okolicy, stwierdził, że nie jest to torbiel. Oczywiście, kiedy będę miała wyniki TK w ręku, na pewno skonsultuję sprawę z profesorem Kobusem. Problem w tym, że "zmiana sięga wgłąb ucha", więc to raczej sprawa laryngologiczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-17 |
|
|
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
Czyli to może być część mikrotycznego uszka - zaczekajmy na wyniki . Wszystko się ułoży. Najważniejsze jest zdrowie syna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-17 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
Trzymamy kciuki i na pewno wszystko będzie ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-17 |
|
|
madzik
Znawca
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krosno Płeć: |
|
|
|
Dzięki, Dziewczyny. TK dopiero we środę, ale już dziś po południu usiłowałam się dodzwonić do Centrum Słuchu i Mowy w Kajetanach... Na nic, cały czas było zajęte, ucho mnie bolało od telefonu. Spróbuję w poniedziałek rano, bo muszę tam to skonsultowć, nie dam byle komu grzebać w uchu Miśka. Acha, dziś zaczęło się z tego czegoś coś sączyć, Michał mówi, że go to nie boli. Lekarka kazała smarować bactrobanem. Opadłam dziś z sił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-18 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
Kajetany - super centrum, super specjaliści, super sprzęt ale dodzwonić się do nich .......... My też czasami dzwonimy przez kilka dni Ale warto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-19 |
|
|
madzik
Znawca
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krosno Płeć: |
|
|
|
Dodzwoniłam się dziś w końcu, zarejestrowaliśmy się na 7 maja...I tak nieźle, kiedyś czekaliśmy prawie 2 miesiące. Jutro tomografia, strasznego mam cykora...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-21 |
|
|
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
Wszystko będzie dobrze - trzymamy kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-21 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
Jestem z Wami ... czekam na wiadomości .
Głowa do góry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-21 |
|
|
sunny77
Znawca
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 206 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko-Biała Płeć: |
|
|
|
trzymam kciuki Madzik. tez jedziemy 7 maja, nie do kajetan ale do w-wy, na kontrole sluchu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-22 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
Trzymamy kciuki za tomografię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-22 |
|
|
ewuliczka
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
kurcze nie wiem gdzie to wsadzic, ale może wiecie, coś na temat zatkania przwodu słychowego?
pewna istotka :)traci słuch przez zatkanie przwodu słuchowego, jest coraz gorzej, a rozcięcie małżowiny i przwodu słuchowego grozi po roku śmiercią, więc jest kiepsko:(
Ktoś może słyszał o jakichś czarach jakie można by nad tym odczynić, a może jakieś nie znane techniki medyczne, bo z tego co niby się dowiedzałam to nie ma ratunku, no ale musi być!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-28 |
|
|
madzik
Znawca
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Krosno Płeć: |
|
|
|
Naprawdę się za Wami stęskniłam...
Tydzień ( od 7 do 14 maja) spędziliśmy w Centrum w Kajetanach. A miała być tylko konsultacja...Gdzieś podświadomie czułam, że na tym się nie skończy, więc się przygotowałam. Michała obejrzała lekarka, ale potem zajął się nim profesor Skarżyński. My już tak mamy, wcale nie musimy się starać o wizytę u profesorów, i tak zawsze lekarz odsyła nas wyżej, albo do Kobusa albo do Skarżyńskiego... Niestety, nie ma się z czego cieszyć, bo to oznacza, że sprawa jest poważna. Bez owijania w bawełnę usłyszałam to, co moja wyobraźnia podsunęła mi dużo wcześniej. Profesor powiedział, że albo to jest niewinna torbiel, albo coś większego i sięgającego głębiej. A jeśli to coś sięga głębiej, to operowanie tego jest bardzo ryzykowne, bo grozi porażeniem nerwu trójdzielnego...Wiem, co to znaczy i nie muszę Wam mówić jak ja się tam czułam...Ale najpierw i tak zastosowali u Michała leczenie zachowawcze, tzn. okłady z sody, żeby rozmiękczyć ten guzek. I faktycznie, na drugi dzień coś z niego zaczęło się sączyć, pobrali próbkę na posiew. A w poniedziałek i tak miał zabieg!!! W narkozie. Moje biedactwo i tak trzymało się dzielnie, gorzej było ze mną. Totalnie się rozsypałam, gdyby nie siostra, która cały czas tam była z nami i co jakiś czas stawiała mnie do pionu, to nie wiem, jakbym to zniosła...Nie mogłam z Michałkiem zostawać na noc, bo jest już "za stary". Boże, jaki stary? Ale radził sobie dzielnie. Już w drugi dzień dostał do pokoju sąsiada, takiego pana po 40-tce i chyba nieźle się dogadywali.
We wtorek znów do Kajetan na zdjęcie szwów...
Dobra, na razie tyle, bo chyba wyczerpałam limit, jak na jeden post
Będę późnym wieczorem, to poczytam, co się u was wydarzyło przez ten tydzień.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH MAŁYCH I DUŻYCH!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-05-15 |
|
|
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
Madzik to u Michała jednak była torbiel? czy coś innego. Mam nadzieję,że kłopoty już za wami I blizna będzie niewidoczna. Pozdrowienia dla syna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-05-16 |
|
|
|