Autor |
Wiadomość |
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
Ola ma z kolei ciasnotę w noso-gardle, też daje sobie radę w dzień zatykając rurkę.
A słyszałyście o aparacie do używanym w nocy do bezdechu sennego?
Ja często o tym myślę jak można by było tym zastąpić rurkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-03-13 |
|
|
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
| | A słyszałyście o aparacie do używanym w nocy do bezdechu sennego? |
możesz powiedzieć co to takiego i na czym to polega ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zytek dnia 2008-03-13, w całości zmieniany 1 raz
|
|
2008-03-13 |
|
|
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
CPAP-inaczej proteza powietrza(aparat do bezdechu sennego,koszt 2tys. zł)
Więcej informacji można znależć w internecie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ela dnia 2008-04-22, w całości zmieniany 2 razy
|
|
2008-03-14 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
Też myślę, że jeżeli dziecko ma problemy oddechowe tylko podczas snu, to jest to świetne rozwiązanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-03-14 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
na to wygląda, że u nas to epoka kamienia łupanego...
właśnie słyszałam opinie rodziców - najlepiej lekarzowi jest założyć rurkę , wtedy oni nie mają problemów , ale nie myślą jak dzieci się z tym męczą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-03-14 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
Pewnie, założą rurkę i mają po problemie. Tylko potem nie ma chętnego, aby taką rurkę usunąć. Albo przynajmniej spróbować. Co więcej też nie dają konkretnych propozycji co robić aby w przyszłości przejść na oddychanie normalnym torem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-03-14 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
Wcześniej wspominałam , ze Juli wyciągała rurkę - pierwszy raz to był szok , usłyszałam takie dziwne charczenie , latałam jak w letargu . Nagle zapomniałam gdzie zamienną mam , ręce odmawiały mi posłuszeństwa , ale się udało ,za drugim , trzecim razem już lepiej poszło.
Pewnej nocki nie usłyszałam żadnej zmiany w jej oddechu , rano przy śniadaniu ona pełną parą wydaje głos a zmian oddechowych nie było słychać . Spoglądam na rurkę a to do góry wysunięta , więc biorę Juli na stół chcę jej założyć a tu nie wejdzie ooooooo dopiero nerwy miałam ... Tak szybko potrafiło się zasklepić .
Zawiozłam ją do szpitala i miałam taką cichą nadzieję , że jak tyle dała sobie radę bez niej to jej z powrotem nie założą , ale niestety zabrali ją na blok operacyjny i ponownie założyli . Jedyne co w tym pozytywnego , tego samego dnia ją wypisali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-03-14 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
no przyznam niezłe matołki ....
do mojej wezwali anestezjologa i chirurga , też chcieli na siłę włożyć , ale jak tam się rozdarłam , ze dziecko to boli i jak tak można - to przestali i na oddział ją wpisali ...
Rozmiar rurki w wieku 5 lat miała 3-kę ?
moja ma 3,5 od samego początku ,,,,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zytek dnia 2008-03-14, w całości zmieniany 1 raz
|
|
2008-03-14 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
rurka z kominkiem ??? są takie już na stałe z kominkiem ?
ja zakładam dodatkowo kominek jak idę z nią do szpitala ale tak na co dzień to nie ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-06 |
|
|
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
Pomyłka sory to chodziło o rurkę z łącznikiem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-06 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
| | chodziło o rurkę z łącznikiem! |
na czym to polega? nie spotkałam się z taką . [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-07 |
|
|
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
To jest ta sama rurka którą ma Jula. Ma wystający odcinek który można podłączyć do aparatury.
Dzieci długo noszące rurki, na własnym oddechu nie potrzebują koniecznie takich rurek.
W firmie Akme w Warszawie od dłuższego czasu nie mają rurek z łącznikiem, więc kupiliśmy teraz rurki bez łącznika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-07 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
dzięki za odpowiedź
kolejne pytanie- do mam; powiedzcie mi- co ile wymieniacie rurkę dziecku ?
- ile rurek JEST przyznane z NFZ w roku?
- istnieje szansa dofinansowania ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-07 |
|
|
titusiek
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 731 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Płeć: |
|
|
|
NFZ przyznaje 1 na rok.
My wymieniamy co 4-6 tygodni.
Szansa jest, nam przyznali pierwszy raz 20 rurek, ostatnio 4. Trzeba pisać i prosić i prosić i prosić - ale w końcowym efekcie parę i tak trzeba dokupić samemu (samo życie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-07 |
|
|
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
Ola już tak długo nosi rurkę,że muszę jej wymieniać maksymalnie co dwa tygodnie.
potrzebujemy tych rurek sporo.Udało nam się w zeszłym roku znaleźć firmę która
te rurki Oli sponsoruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-07 |
|
|
|