Autor |
Wiadomość |
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
Psycholog |
|
Jesteśmy dzisiaj po kolejnej wizycie w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dla dzieci z wadami wrodzonymi.
I po raz kolejny zasugerowano nam że Dawid powinien uczęszcza na terapie psychologiczną. Według pani psych Dawid postrzega siebie jako w pełni zdrową osobę .Stwierdzono to na podstawie rysunku w którym miał narysowac siebie i swoje charakterystyczne cechy wyglądu np: kolor włosów, oczu - syn narysował wszystko ale bez wad , czyli siebie idealnego . Nie potrafił też wymienic swoich cech charakteru . Pani stwierdziła że jest bardzo zamknięty w sobie , nieufny i że potrzebuje kogoś ale nie mamę do pogadania , boi się ona że nie poradzi sobie w nowym środowisku i że jak ktoś go skrzywdzi ( wygląd) nie będzie umiał sobie z tym poradzic.
Umówiłam się już na wstępną rozmowę na terapie - inna poradnia bo moja nie prowadzi takich zajęc na piątek, mam przyjśc sama
Ciekawe co z tego wyniknie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-22 |
|
|
|
|
ela
Znawca
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: |
|
|
|
Miejmy nadzieję,że terapia przyniesie dobry skutek
życzę Wam wszystkiego dobrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-04-26 |
|
|
Izabela11
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 1814 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Łódź Płeć: |
|
|
|
Dawid po kolejnym spotkaniu u psychologa. Chyba z tego nic nie będzie Młody nie ma o czym rozmawia z panią psycholog , chyba to jeszcze nie ta Zobaczymy co będzie dalej - psycholog twierdzi że szkoda mojego czasu jeśli młody się nie otworzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-05-20 |
|
|
zytek
Znawca
Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków Płeć: |
|
|
|
Chyba nie ta !!! Jak można po kilku spotkaniach tak powiedzieć - nie ma podejścia a to szkoda .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2008-05-21 |
|
|
Tasha
Bywalec
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 90 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: |
|
|
|
| | Wracając do psychologa - bardzo długo miałam problem z zaakceptowaniem swojego wyglądu. Żałuję, że nikt nie pracował ze mną nad poczuciem własnej wartości, a to ważniejsze, niż kolejna i kolejna korekta szczegółów wyglądu... |
Nad poczuciem własnej wartóści dziecka od najwcześniejszych lat powinni pracowac rodzice dając poczucie pełnej akceptacji i bezwarunkowej miłości... Jasne, że w szpitalach dzieci odnoszą się do siebie życzliwie i pytanie "co Ci dolega" jest czymś bardzo naturalnym i opowiadanie na te pytanie nie sprawia żadnego kłopotu, przynajmniej ja tak miałam... Owszem w normalnej szkole przeżywa się ogromny szok bo dzieciaki potrafią byc wredne ... Wg mnie to jak dziecko siebie widzi i postrzega zalezy od tego jak rodzina cię traktuje, ja czuję pełną akceptację i nie czuję się "inna", chociaż jak miałam te naście lat to bywały kryzysy, ale wiadomo wiek dorastania robi swoje ... Teraz mając 22 lata nie obchodzi mnie opinia innych osób na mój temat, i tak troszkę humorystycznie powiem ---> a która kobieta w pełni jest zadowolona ze swojego wygladu?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
2009-02-09 PRZENIESIONY 2009-02-11 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|